Tasiemiec!? Niemożliwe!

Hej.

W dzisiejszym poście chciałabym mieć przeprosić za moją nieobecność,ale jestem nad morzem. Oczywiście z okazji Wielkanocy. Zaczytałam się ostatnio w 

"Złodzieju Pioruna". Jest to seria o Percym Jacksonie,raczej ją powinniście znać. Jeśli zdziwiliście się, że ani razu nie wspomniałam o "Heartlandzie",to dlatego,że jakiś rok temu przeczytałam już 20 część xD.

Wzięłam ze sobą nad Bałtyk dwie książki z tej serii. Ja, w przeciwieństwie do większości ludzi, mam Heartlandy 2-tomowe. Odbiegając od tematu "książkowego", to opis krów i dwóch nowych koni(niestety nie z Breyera :( ) pojawi się za ok.tydzień. Wskazując na YT,mam już ponad 40 subów ^^ (!!!!)

Mam już aparat, a więc będę robić (a właściwie już zrobiłam tryliard xD) zdjęcia ;). Jestem w piękniutkim apartamencie. Gdy wyjdziesz na korytarz, z naszego (bo nie jestem tu sama przecież x3) mieszkanka, jest widok na morze *.* Cudo... Mój pokój jest śliczny :) Kremowe ściany, szafa z lustrem u wieeelgachne łoże (x3). Leżę w tej chwili na PIKOWANYM materiałełku *-* Najchętniej bym pocięła na derkę xD. A wracając do książek, aktualnie czytałam (ponieważ jest w domu) książkę "Cześć,wilki!"

Hm.

Tom mnie nie zachwycił, jest napisany w dziwaczny sposób. Bezsensowne rozmowy i niepotrzebne teksty. Nie mam niestety jej zdjęcia. 

Ocena:5,5/10. Słabo. 

Druga literatura to wcześniej wspominana "Złodziej Pioruna". A co mi tam, przepiszę streszczenie xD:

"Wiecie co,wcale nie chciałem być osobą półkrwi. Nie prosiłem o to,żeby być synem greckiego boga. Byłem zwyczajnym dzieckiem: chodziłem do szkoły, grałem w siatkówkę i jeździłem na rowerze. Nic szczególnego. Dopóki przez przypadek nie wyparowałem nauczycielki matmy. Wtedy się zaczęło. Teraz zajmuję się walką na miecze, pokonywaniem potworów, w czym pomagają mi przyjaciele, a poza tym staram się po prostu...przeżyć. Zrozumiecie to,jak przeczytacie opowieść o wszystkim, co się stało, jak Zeus,bóg Niebios,uznał, że ukradłem mu piorun- a rozgniewany Zeus to naprawdę spory problem!"

Książka ciekawa i fascynująca sama w sobie. Faktycznie: nie przepadam za tego typu literaturą, ale ta mnie zachwyciła. Kolejny plus za to, że lubię tego autora: Ricka Riordana. Chłop fajnie pisze książki, to trzeba przyznać. Jest zupełny luz w jego lekturach. 

Ocena:10/10. Wspaniała.

Muszę Was także poinformować, a właściwie to konkursowiczów, że nagrody 2 i 1 miejsca będą rozesłane niestety później. Ponieważ na 2 miejsce oprócz konia mam zrobić jeszcze derkę i kantar,a na 1 cały rząd. 

Taak.

I dziękuję Wam za aż 10 komów od obcych osób pod ostatnią wpiską!;) I tak jak w poprzednim poście:

Nie ilość odwiedzin się liczy, liczą się komentarze. Więc skomentujcie posta,jeżeli go przeczytaliście ;)

Wyszedł jakiś taki tasiemiec :P 

To pa :3